Dzisiaj opowiem o moim najświeższym zajściu, sprawa jest kwestią sprzed ostatnich dwóch dni.
Zachęcony ideą urządzenia przenośnego, z czymś innym niż Android na pokładzie, rozmyślałem od dłuższego już czasu co mógł bym zrobić. Tak oto zjawiła się opcja godna rozważenia, nad którą myślałem kolejną porcję czasu.
Wszystko zaczęło się od informacji Cybucha:
http://cyborggamingblog.blogspot.com/2016/08/budzetowy-i-uzywany-tablet-z-windowsem.html
W efekcie obrotu wszelkich spraw, pewnego dnia przybył do mnie miły Chłopak z Dehaela i wręczył taki oto pakunek, w którym był kartonik, w którym była ciekawa zawartość:
Voltek, ale dlaczego Passat?!
Trekstor to niemiecka firma, większość ich produktów trafia na rynek niemiecki, coś jak Goclever w Polsce, tyle że odpowiednio jakościowo lepszy. Allegro i inne polskie portale nie grzeszą asortymentem z zakresu rzeczy używanych od tej firmy.
Stąd też idea sprowadzenia opisywanego tabletu - mogłem mieć nowiutkiego, błyszczącego, nieśmiganego Fiata Tipo, w postaci Lenovo Miix 300 na przykład, albo zadbanego Volkswagena Passata B7 ze znanym stanem technicznym. Decyzja padła na używany, w wersji niemożliwej do dostania w Polsce model Wintron 10.1.
Pierwsze wrażenia z użytkowania?
Pieseł rozjebał system!
~Volteski
W efekcie obrotu wszelkich spraw, pewnego dnia przybył do mnie miły Chłopak z Dehaela i wręczył taki oto pakunek, w którym był kartonik, w którym była ciekawa zawartość:
 |
| W pierwszej chwili niepozornie. |
W drugiej chwili... Cybuch, coś ty podesłał, linki Ci się nie pomyliły ? >D
Drewno na opał? Z gazetami na podpałkę?
... Z kostkami na podpałkę?
O luju, jednak nie podpałka! O luju, Nusbajza!
W tym momencie rzuciłem się do wygrzebywania wszystkich słodkości spomiędzy gazet niczym napalony Pieseł aż tu nagle...
Zaciesz na mej twarzy zmienił wyraz z ogromnego na nieposkromiony.
Pozamiatane, paczka imieniem Pieseła z Dojczlandu wylądowała pełną gębą
Na szczęście załapałem się na Upgrade do tej najnowszej wersji systemu - dzięki Nygga!
Voltek, ale dlaczego Passat?!
Trekstor to niemiecka firma, większość ich produktów trafia na rynek niemiecki, coś jak Goclever w Polsce, tyle że odpowiednio jakościowo lepszy. Allegro i inne polskie portale nie grzeszą asortymentem z zakresu rzeczy używanych od tej firmy.
Stąd też idea sprowadzenia opisywanego tabletu - mogłem mieć nowiutkiego, błyszczącego, nieśmiganego Fiata Tipo, w postaci Lenovo Miix 300 na przykład, albo zadbanego Volkswagena Passata B7 ze znanym stanem technicznym. Decyzja padła na używany, w wersji niemożliwej do dostania w Polsce model Wintron 10.1.
Pierwsze wrażenia z użytkowania?
Pieseł rozjebał system!
~Volteski