Slider

Czyli co się wyprawia w obecnej chwili na Blogu!
A dzisiaj mocne zachmurzenie, a raczej zako(p)cenie. Codzienna pogoda ducha, pod patronatem Świętego Luja z Łazarza.

26 września 2017

Naprawa telewizora Samsung LE32R32B

Witam,
Zabierając się od dłuższego czasu, w końcu postanowiłem zrobić coś z domowym TV, który od samego początku przysparzał różnych kłopotów, ale zlokalizować udało mi się je dopiero po nauce praktycznej w serwisie. Od dawna działy się dziwne akcje z obrazem, a dokładniej stawał się on różowy w losowo wybranych momentach, no panie, no spierdolił się. Puknięcie z tyłu obudowy zawsze pomagało, ale tylko na chwilę. Po praktykach zawodowych, jakoś w pierwszym tygodniu dostałem olśnienia i nie, nie było to samoczynne olśnienie, a takie bazujące na spotykanych w serwisie przykładach. LVDS.


Postanowiłem otworzyć obudowę i zajrzeć co jest grane. Już w tym momencie moją uwagę zwróciły popękane kondensatory zasilacza.
>Samsung< >Kondensatory< >W pobliży nagrzewających się elementów< >Nie, na pewno wszystko gra<


Jednakże - zasilacz nie może powodować zakłóceń obrazu, a bynajmniej nie ma on wpływu na kolory wyświetlane przez matrycę.
Zakończyło się na ponownym podpięciu kabelka łączącego układ sterowania matrycą z płytą główną. Tak zażegnałem problem ciekawego kolorku, który trzeba było przeganiać walnięciem z piąchy.

Cel naszej wyprawy.

Została sprawa kondów. Spisałem parametry trzech wadliwych sztuk i udałem się do sklepu po nowe. Uszkodzone kondensatory wyraźnie nie zakłócały pracy zasilacza w stopniu takim, aby przestał całkowicie funkcjonować. Działał tak na nich nieustannie przez kolejny rok.

Na pierwszy rzut oka coś nie gra.

Po długim czasie i dodatkowych dwóch dniach lutowania pewnych komponentów, zebrałem się w sobie, aby w końcu wymienić w zasilaczu telewizora to, co trzeba było już dawno.
Czekał na to miesiącami.
Na szczęście elementów do wymiany po tym czasie nie przybyło.

Spojrzenie od góry przed naprawą

Przyjrzyjmy się uszkodoznym elementom z bliska.
A tu kolejny zbuntowany kondensator.
Na zdjęciu zapewne nie wiele widać ze względu na prześwietlenie srebrnych ścieżek...

...ale przedstawiam zbliżenie.
Cyna na lutach nie jest zbyt ładna, wiele punktów wydaje się podejrzanych i sam się zastanawiałem, czy to wina postępu zimnych lutów, czy słabej jakości cyny. Przelutowałem większość takich wątpliwych miejsc... i w sumie nadal cyna wygląda tak sobie.

Poza wszystkim, nadruk na płytce jest bardzo czytelny i nie trzeba zastanawiać się nad tym, w którą stronę powinien być włożony nowy element.

Elementy wymieniałem pojedynczo, aby przypadkiem nie pomylić ich przy montażu, jednak przy tej okazji zestawiłem każdy z nich w porównaniu wielkości:







Nowe elementy mają pojemności odpowiadające starym, lecz jeden z nich dostosowany jest na wyższe napięcie niż oryginalnie. Dwa pierwsze są mniejsze, a właśnie wspomniany trzeci z wyższym napięciem wymiarami dorównał oryginałowi.
Nie wiem w jakim stopniu zmiana między markami kondensatorów wpłynęła na różnice w wymiarach, lecz 10 lat postępu na pewno ma tutaj duży wpływ na ich pomniejszenie.

Zdjęcie po zabiegu, wybuchnięte główki już nie straszą.

Po wszystkim mogłem już skręcić telewizor do kupy, uruchomił się bez większego wrażenia, tak jak by zupełnie nie interesowało po co mu tam grzebałem pod maską, ale najważniejsze, że pacjent nie odczuł efektów ubocznych... bynajmniej narazie.

Dziękuję za uwagę i zapraszam do kolejnych postów, dawno nie miałem okazji nic wrzucić, a o takiej tematyce, to już w ogóle,
pozdrawiam.

~Volteski

26 kwietnia 2017

Red Dot Games i kolejne dodatki do Car Mechanic Simulator

Witam, 
Swego czasu dawno temu przygotowałem posta ze zmianami wprowadzonymi przy okazji dodatku zawierającego dwa Mercedesy, wtedy były to pierwsze tego typu licencjonowane pojazdy. Od tamtego momentu minęło już trochę czasu i do tej pory twórcy nie zamierzają przestać rozpuszczać naszych portfeli
wypuszczając nową zawartość do gry.